ZaGRYcha – listopad 2014
Miesiąc za miesiącem leci, a wraz z nimi kolejna część cyklu, w którym w telegraficznym skrócie prezentuje ciekawe premiery nadchodzącego miesiąca, czyli listopadowa ZaGRYcha. Lecimy!
Football Manager 2015
Tak, wiem, odcinanie kuponów, co roku to samo i tak dalej. No ale ja lubię, tak zwyczajnie i po prostu. Jedyny tego typu symulator w jaki gram, ostatnio katuję na Vicie. Nie mam pojęcia czy też wyjdzie ta edycja, ale mam nadzieję że tak. Rewolucji w każdym razie nie stwierdzono.
Assassin’s Creed: Unity
Kuponiki tniemy, tra la la. Seria, która powoli zjada własny ogon a na dodatek odrzuca podanymi wymaganiami sprzętowymi w wersji na PC. XVIII-wieczny Paryż i zupełnie nowy bohater – Arno. Oczywiście wszystkiego ma być więcej i ma być lepsze. Poprawiono mechanizm misji – zrezygnowano z ich liniowości i zaliczania kolejnych checkpointów. dodano tryb kooperacyjny dla czterech graczy oraz dodano nowego rodzaju zadania.
LEGO Batman 3: Beyond Gotham
Coś dla fanów, a ja ogromny fanem serii gier LEGO jestem. Szczególnie ich odsłon konsolowych, które pozwalają na kooperację. Tym razem pokierujemy znowu superbohaterami z uniwersum DC, tyko – co nie dziwne – przeniesiemy się z akcją poza Gotham, znane z dwóch poprzednich części. A tak poza tym – dobrze znana zręcznościówka.
World of Warcraft: Warlords of Draenor
Fani pewnie czołgają się po dywanie śliniąc z radości. Mnie kompletnie nie rusza, bo nigdy w WoW-a nie grałem. Co nowego? A kraina nowa. A tam oczywiście przedmioty, potwory i zadania. Plus zwiększony maksymalny poziom postaci. Całkowitą nowością jest za to możliwość zarządzania garnizonem.
This War of Mine
Gra polskiego studia, którą najtrafniej można chyba określić jako survival. Jako cywile będziemy musieli przeżyć w ogarniętym wojną mieście. Temat więc na pewno oryginalny, do tego podany w dość ciekawej oprawie graficznej. Wszystko wskazuje więc na to, że będzie warto zagrać.
Dragon Age: Inkwizycja
Zamknięcie trylogii Dragon Age. Świat znowu staje na skraju zniszczenia – nadciąga inwazja demonów – a my jako członek Inkwizycji będziemy musieli ją powstrzymać. No heroic fantasy po prostu. Twórcy ponoć postawili na sprawdzone rozwiązania z pierwszej części, więc ma być lepiej niż w dwójce. Ciekawostką może być fakt, że gra chodzi na siniku Frostbite 3, a więc tego z gry Battlefield 4.
Far Cry 4
Po sukcesie trzeciej (świetnej swoją drogą) części to była tylko kwestia czasu. Tym razem w tej sandboxowej strzelance przeniesiemy się w Himalaje, a dokładniej do Kyrat. No i tyle, gra zapowiada się po prostu jako trójka w nowej scenerii.
Opublikuj komentarz