Tablet Lenovo – part 2

2013-02-02 13.06.13Tym razem bardzo nietypowo, aczkolwiek dalej w tematyce tabletu A2107 od Lenovo. Mając już go postanowiłem wykorzystać go w nietypowy sposób, mianowicie pisząc niniejszy wpis. Żeby nie było, od dłuższego już czasu wpisy tworzę na dziesięciocalowym tablecie z podłączoną klawiaturą. Ostatnio zaś przerzuciłem się na ultrabooka Lenovo. Oba rozwiązania są bardzo wygodne.

Jak jednak sprawuje się coś mniejszego?2013-02-02 13.06.02

Przede wszystkim, jako że blog siedzi na WordPressie, to w Google Play znajduje się dedykowana apka. Parę kliknięć i jest.

W zasadzie mogę polecić ją każdemu kto używa Androida. Aplikacja udostępnia wszystkie najważniejsze opcje. Przede wszystkim więc możliwość tworzenia wpisów.

Do nich można od razu załączyć zdjęcie lub film nagrany tabletem. Można też wgrać multimedia na zapas.

2013-02-02 13.05.07Mamy możliwość tworzenia oraz edycji stron statycznych oraz linków. Podobnie z poziomu aplikacji istnieje opcja moderacji komentarzy.

Do tego wszystkiego szybki link do tradycyjnego pulpitu, w którym można zrobić wszystko jak w przeglądarce. Dla osób posiadających bloga w domenie wordpress.com dodatkowo dostępne są statystyki.

Z aplikacji jestem więc niezwykle zadowolony i mogę ją śmiało polecać każdemu, kto chce mieć stały dostęp do bloga.2013-02-02 13.03.56

No dobrze, a jak wygląda samo pisanie na tablecie? Powiem szczerze, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jasne, prędkość pisania nie jest największa, ale mimo wszystko popełniam mniej błędów niż podejrzewałem.

Sama klawiatura reaguje bardzo szybko i praktycznie nie ma problemu by tworzyć wpis kciukami, trzymając tablet poziomo.

Kolejny plus to domyślna klawiatura, która nie podmienia mi na siłę wyrazów, a po dłuższym przytrzymaniu klawisza automatycznie wstawia polski znak.

Możliwe, że tworzenie w ten sposób na dłuższą metę jest męczące, ale w momencie kiedy mamy pod ręką tylko tablet – wykonalne i dość wygodne.

Pełna mobilność bloggera 🙂

Tagi: ,

O Chavez