Miesiąc za miesiącem leci, w końcu przyszła wiosna. A wraz z nią kolejna część cyklu, w którym w telegraficznym skrócie prezentuje ciekawe premiery nadchodzącego miesiąca, czyli majowa ZaGRYcha. Lecimy!
Soul Sacrifice
Długo wyczekiwany tytuł na Vitę. W dużym skrócie – Monster Hunter na sterydach. Typowo japoński tytuł, czyli mocno wykręcona historia, „szkaradna” grafika (w sensie ma budzić grozę i obrzydzenie, a nie że nieładna), mroczna historia w tle. A tak na prawdę rozwijamy postać by walczyć na arenach z przeciwnikami. I uratować własną duszę. Do tego co-op. Dla chętnych polecam demko – bardzo treściwe.
Far Cry 3: Blood Dragon
Trochę puszczenie oka od twórców do fanów. O ile podstawkę uwielbiam, o tyle ten samodzielny dodatek pominę. Ale dla zainteresowanych – futurystyczne kino klasy B przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Nie wiem co więcej dodać, trzeba po prostu zobaczyć trailer. Na pewno bardzo specyficzny i charakterystyczny tytuł.
Metro: Last Light
Kolejne podejście do uniwersum Metra (swoją drogą książki polecam, tak pierwszą, jak i drugą). Ma być mroczno i przerażająco, aczkolwiek chyba nie tak tajemniczo i klaustrofobicznie jak w książkowych pierwowzorach.
Call of Juarez: Gunslinger
Techland wraca z serią na Dziki Zachód. I chyba to dobry krok, po dość chłodno przyjętym Cartelu. Ciężko powiedzieć, czy to będzie hit, ale na pewno warto się tytułowi przyjrzeć, szczególnie że jego cena nie jest zbyt wysoka. Zapowiada się krwawo i filmowo. Co ciekawe, sam grałem tylko w pierwszą część, może więc i dla mnie pora na odświeżenie sobie tytułu.